Wszystko wskazuję na to, że już niedługo pigułka "dzień po" będzie dostępna tylko na receptę. Resort zdrowia pracuję na ustawą w tej sprawie.
W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” minister zdrowia Konstanty Radziwiłł wyjaśnił, iż jest już przygotowany projekt ustawy, zgodnie z którym wszystkie hormonalne środki antykoncepcyjne będą dostępne tylko na receptę. Obecnie jest on w uzgodnieniach międzyresortowych, a ich zakończenie to kwestia najbliższych tygodni.
Jak poinformowało Radio Zet, projekt znajduje się na etapie konsultacji uwag zgłoszonych podczas konsultacji publicznych. Konstanty Radziwiłł, zapytany na antenie stacji, czy pigułka „dzień po” znowu będzie na receptę, odpowiedział: – Na pewno. Minister tłumaczył, że ta decyzja jest podyktowana przede wszystkim względami medycznymi - "tego typu produkty są po prostu niebezpieczne".
Decyzja o sprzedaży tzw. pigułki "dzień po" bez recepty została podjęta przez Komisję Europejską, która w procedurze centralnej wydała nowe pozwolenie na sprzedaż tabletek na terenie całej Unii Europejskiej, zmieniając kategorię ich dostępności. W kwietniu 2015 roku ówczesny minister zdrowia Bartosz Arłukowicz podpisał rozporządzenie, które zezwalało na zakup pigułki bez recepty przez osoby, które ukończyły 15 rok życia.