Test do identyfikacji zakażeń górnych dróg oddechowych stworzono w firmie start-up z Wrocławia. To połączenie elektronicznej aplikacji z medyczną próbką, dzięki któremu w kilka minut można określić, jaka bakteria zaatakowała gardło chorego.
Prezes tej wrocławskiej firmy (SensDx) Tomasz Gondek ocenił, że już w przyszłym roku testy trafią na rynek w Polsce i w Niemczech. Firma chce jest dystrybuować na całym świecie.
"Oczywiście test nie zastąpi lekarza, ale na pewno pomoże mu i pozwali szybko stwierdzić, jaki dobrać lek. Okazuje się bowiem, że w antybiotykoterapii tylko 10 proc. stosowanych leków jest właściwie i skutecznie dobranych" - powiedział Gondek.
Pracownicy stworzyli precyzyjne i proste w obsłudze testy do szybkiej diagnostyki patogenów chorobotwórczych. Swoje badania firma prowadzi m.in. w laboratoriach Wrocławskiego Centrum Badań EIT+.
Jak wyjaśnił prezes, nowe rozwiązanie polega na połączeniu prostego w obsłudze urządzenia, w którym umieszczone są testy wraz z bezpłatną aplikacją na urządzenia mobilne do łatwego odczytywania wyników. Podkreślił, że test nie jest gadżetem, ale dostępnym w aptece towarem medycznym.
Powiedział, że specjalny czytnik wyników ma kosztować ok. 300 zł, a jednorazowy test ok. 25 zł.
"Pacjent może sam wykonać test i np. wysłać jego wynik w formacie pdf do swojego lekarza, który znając typ bakterii atakującej gardło pacjenta będzie mógł wybrać odpowiedni lek" - powiedział Gondek.
Dodał, że kolejne cele firmy to opracowanie testów dla infekcji intymnych czy alergenów. Naukowcy chcą też opracować teksty na potrzeby rolnictwa.
"Rolnik będzie mógł zbadać zboże i dowie się z testu, jaki grzyb zaatakował ziarno. Dzięki temu trafnie dobierze opryski czy środek, który zwalczy chorobę płodu rolnego" - wyjaśnił Gondek.
SensDx swoim testem wygrał finał konkursu Innostars, którego inicjatorem jest EIT HEALTH, który został utworzony w 2008 r. przez Europejski Instytut Innowacji i Technologii EIT, niezależny organ Unii Europejskiej. Ze złożonych prawie 100 projektów od pochodzących z Włoch, Portugalii, Grecji, Węgier i Polski firm, do ścisłego finału przeszło jedynie kilka.
W połowie listopada podczas Asia Pacific MedTech Forum, jednego z największych i najważniejszych wydarzeń dla sektora medyczno-technologicznego w Azji, odbyła się premiera pierwszego z produktów diagnostycznych tej polskiej firmy.(PAP)
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Roman Skiba